Spontaniczna jazda rowerem po lesie doprowadziła do przypadkowego spotkania z owłosioną towarzyszką.Nie zważając na ryzyko, oddaliśmy się niechronionej bliskości, której kulminacją było satysfakcjonujące wykończenie tylnego końca.
Kiedy jechałem spokojnym rowerem przez las, natknąłem się na moją najlepszą przyjaciółkę, ognistą rudą, pławiącą się w słońcu.Jej ciało zdobiła gruba, ponętna warstwa futra, która aż przyspieszyła bicie mojego serca.Widok jej, jej skóry błyszczącej pod słońcem, wystarczył, by rozpalić we mnie ogień.Nie mogłem oprzeć się pokusie zbadania każdego jej centymetra i wkrótce znalazłem się zagubiony w czeluściach jej owłosionej cipki.Doznanie to było niepodobne do niczego, co kiedykolwiek wcześniej doświadczyłem.Był to dziki, pierwotny taniec pożądania, który zostawił nas oboje bez tchu.Gdy osiągnąłem szczyt, postanowiłem wypuścić swój ładunek na jej okrągły, zapraszając tyłego końca.Widząc moją gorącą, lepką spermę ozdającą jej wspaniały tyłek, było świadectwem naszego namiętnego spotkania.
Copyright © 2024 All rights reserved.
Contacts
Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | Polski | Română | 汉语 | Русский | Français | Deutsch | Español | Svenska | English | ह िन ्द ी | Bahasa Indonesia | Српски | Italiano | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Türkçe | Norsk | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | Suomi | Dansk | Ελληνικά | Čeština | Magyar